Czasownie prawosławne



W latach 1926 - 34 odbyła się masowa konwersja  Łemków na prawosławie okraślana mianem "Schizmy Tylawskiej". Zapoczątkowało ją zdarzenie, które miało miejsce 16 listopada 1926 we wsi Tylawa w polskim Beskidzie Niskim. Tego dnia greckokatoliccy parafianie Tylawy i sąsiedniej wsi Trzciana, zebrani na wiecu rzekomo w obecności prawosławnego biskupa Adama Filipowskiego, zadeklarowali odejście z cerkwi greckokatolickiej i przejście na prawosławie.  Wiec w Tylawie zapoczątkował wiele analogicznych wydarzeń w innych wsiach Łemkowszczyzny, przeważnie w zachodniej części Beskidu Niskiego. Fala konwersji z początku zaskoczyła Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny, jednak metropolita Dionizy niezwłocznie skierował księży do nowo powstałych wspólnot a  cerkiew prawosławna zaangażowała się w działalność kulturalno-oświatową wśród Łemków, prowadząc czytelnie, wydając gazety, organizując obchody świąt łemkowskich.

Powstające wspólnoty prawosławne napotykały przeszkody ze strony władz państwowych. Przede wszystkim, mimo wielu zatargów, nie zezwolono im na objęcie dotychczasowych cerkwi greckokatolickich wraz z plebaniami i gospodarstwami rolnymi. Nieruchomości te należały bowiem do Kościoła katolickiego, wobec czego, w myśl konkordatu z 1925, nie mogły być przekazywane przez władze państwowe bez względu na żądania parafian. Powstające w łemkowskich wsiach parochie prawosławne były więc pozbawione zaplecza gospodarczego, a przede wszystkim – świątyń. Dopiero w latach trzydziestych w większości prawosławnych wsi wybudowano nowe cerkwie i kaplice. Akcja ta była opóźniana przez władze, które latami nie wydawały zezwoleń na budowę.

Bezpośrednią przyczyną konwersji był z reguły sprzeciw wiernych wobec zmian w liturgii, wprowadzanych wówczas w cerkwi greckokatolickiej. Fakty te należy jednak widzieć na szerszym tle. Łemkowszczyzna w okresie międzywojennym należała pod względem kościelnym do ukraińskiej Cerkwi greckokatolickiej, w której, na fali nacjonalizmu ukraińskiego, narosły tendencje ukrainizacyjne; w ich ramach dążono przede wszystkim do podkreślenia odrębności Cerkwi ukraińskiej od prawosławnej Cerkwi Rosyjskiej. Temu miały służyć między innymi zmiany w liturgii. O ile na ziemiach ukraińskich reformy w tym kierunku spotkały się z powszechnym poparciem, to wśród Łemków wywołały sprzeciw. Łemkowie nie potrzebowali ukrainizacji swej Cerkwi – przeciwnie, chcieli jej zachowania w dotychczasowej, czystej postaci, bez ukrainizujących nowinek, wprowadzanych przez biskupów rezydujących daleko na wschodzie. W tej sytuacji porzucenie Cerkwi greckokatolickiej i konwersja na prawosławie oznaczały dla Łemków zachowanie tożsamości poprzez zbliżenie do Rosji, z którą czuli wspólnotę.

Czasownie prawosławne stawiane były dość masowo w latach międzywojennych tam gdzie ludność odeszła od grekokatolicyzmu. Były one na ogół budowane jako tymczasowe i nazywano je niekiedy czasowniami, co jest rosyjskim określeniem kaplicy cmentarnej lub klasztornej. Ich kształty często nie miały wiele wspólnego z tradycją – np. istniejąca jeszcze do niedawna czasownia w Bartnem miała najwyższą banię nad nawą. Niemal wszystkie cerkwie tego typu zostały zniszczone na ogół w latach 40-tych.

Źródło: 
D. Nowak, Przyczynek do historii greckokatolickiego dekanatu dukielskiego, w: Płaj. Almanach karpacki, nr 30 (wiosna 2005),    
ks. R. Dubec Z dziejów parafii prawosławnych na Łemkowszczyźnie w okresie międzywojennym, Gorlice 2011, 

Grzesik W., Traczyk T., Beskid Niski przewodnik krajoznawczy. Od Komańczy do Bartnego, Wydawnictwo Stanisław Kryciński, Warszawa 1992.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...